Recenzja WhiteSmoke: czy to narzędzie naprawdę jest tego warte w 2022 roku?
Biały dym
Podsumowanie
WhiteSmoke identyfikuje błędy ortograficzne według kontekstu i wskazuje problemy z gramatyką, gdy wpisujesz lub wklejasz tekst do aplikacji internetowej lub komputerowej i klikasz jeden przycisk. Oznacza to, że Twój tekst nie jest sprawdzany podczas pisania, tak jak w innych aplikacjach. Ponadto rozszerzenia przeglądarki i aplikacje mobilne są niedostępne.
Niestety aplikacja może nie wykryć wszystkich Twoich błędów. Wersje na komputery Mac i wersje online pominęły kilka poważnych błędów. Chociaż ostatnio zaktualizowana wersja systemu Windows naprawiła je, znalazła również błędy, w których ich nie było. Co więcej, jego kontrola plagiatu jest powolna, nie jest w stanie przetworzyć długich dokumentów i oferuje zbyt wiele fałszywych alarmów, aby było to warte zachodu.
Te problemy, w połączeniu z faktem, że nie ma darmowego abonamentu ani darmowego okresu próbnego, sprawiają, że trudno mi polecić WhiteSmoke. Minimalna subskrypcja jest na cały rok, co sprawia, że nawet testowanie jej jest drogie, a nawet GrammarlyBezpłatny abonament zapewnia bardziej niezawodne wyniki sprawdzania zarówno pisowni, jak i gramatyki.
To, co lubię: Błędy wyraźnie wyświetlane nad każdym błędem. Korekty jednym kliknięciem.
Czego nie lubię: Brak bezpłatnego abonamentu lub okresu próbnego. Minimalna subskrypcja jest roczna. Brak rozszerzeń przeglądarki. Brak aplikacji mobilnych.
Spis treści
Dlaczego zaufaj mi w tej recenzji WhiteSmoke?
Jako ktoś, kto zarabia na życie pisaniem, wiem, że dokładność jest niezbędna — w tym poprawna pisownia i gramatyka. W ramach mojego przepływu pracy uruchamiam wszystko, przez co piszę, a sprawdzanie gramatyki jakości.
Od ponad roku korzystam z darmowej wersji Grammarlyi jestem z tego bardzo zadowolony. Nie zasubskrybowałem jeszcze ich planu Premium. WhiteSmoke to około połowa ceny, więc jestem ciekawa, czy jest to realna alternatywa. Ponieważ nie oferują bezpłatnej wersji próbnej, kupiłem roczną licencję Desktop Premium za pełną cenę.
Następnie przetestowałem wersje oprogramowania online, Windows i Mac. Wersja dla systemu Windows jest aktualna. Jednak obecna wersja Maca jest stara i nie jest zoptymalizowana dla najnowszych wersji systemu macOS, więc musiałem zmienić ustawienia zabezpieczeń, aby ją zainstalować. Wkrótce spodziewana jest aktualizacja.
Recenzja WhiteSmoke: co z tego dla Ciebie?
WhiteSmoke polega na poprawianiu twojego pisania. Wymienię jego funkcje w następujących czterech sekcjach. W każdej podsekcji zbadam, co oferuje aplikacja, a następnie podzielę się moim zdaniem.
1. Sprawdź pisownię i gramatykę na pulpicie
Podczas pierwszego otwarcia WhiteSmoke na komputerze Mac otwierany jest przykładowy dokument, który zawiera krótkie instrukcje i przykładowe poprawki. Aplikacja wygląda na dość przestarzałą, ale to starsza wersja. W tym artykule przetestuję również WhiteSmoke dla Windows.
Poprawki są oznaczone kolorami — przypuszczam, że czerwony oznacza pisownię, zielony — gramatykę, a niebieski — czytelność (nie jestem pewien co do szarości). Nad każdym błędem znajduje się jedna lub dwie sugestie, w przeciwieństwie do innych aplikacji gramatycznych, które nie wyświetlają poprawek, dopóki nie najedziesz kursorem na słowo. Lubię to. Kliknięcie sugestii zastępuje błąd.
Podobnie jak Ginger Grammar Checker, nie ma możliwości otwierania ani zapisywania dokumentów; kopiowanie i wklejanie to jedyny sposób na wprowadzanie tekstu do i z aplikacji. Wkleiłem tekst z Google Doc, którego używałem do oceny innych programów sprawdzających gramatykę, ale wynik był nieczytelny.
Zamiast tego wkleiłem go jako tekst, uzyskując znacznie lepsze wyniki. W przeciwieństwie do innych programów do sprawdzania gramatyki, nie sprawdza tekstu, dopóki nie naciśniesz przycisku.
Po kliknięciu „Sprawdź tekst” wyświetlanych jest kilka błędów. Aplikacja identyfikuje błędy ortograficzne oparte na kontekście, ale nie tak skutecznie, jak inne programy do sprawdzania gramatyki.
Na przykład „błąd” jest identyfikowany jako wymagający poprawy, ale jest to jedyny używany przeze mnie moduł sprawdzania gramatyki, który nie sugeruje poprawnej pisowni, czyli „błąd”. I podobnie jak Ginger Grammar Checker, tęskni za tym, że użyłem brytyjskiej pisowni dla „przeprosiny”. Brakowało również tego, że „scena” jest błędnie napisana w kontekście.
Gramatyka też jest trochę chybiona. Prawidłowo sugeruje, że słowa „znalezi” należy zastąpić słowami „znaleziono” lub „znaleźć”, ale pomija, że „mniej błędów” powinno oznaczać „mniej błędów”. Błędy można poprawiać pojedynczo lub wszystkie naraz, klikając przycisk „Zastosuj zmiany”.
Aplikacja jest również mniej zorientowana na interpunkcję niż Grammarly, ale wykryła więcej błędów niż inne testowane aplikacje gramatyczne (z wyjątkiem Grammarly).
WhiteSmoke powinien również działać w każdej innej aplikacji za pomocą skrótu. Po prostu umieść kursor w akapicie, który chcesz sprawdzić, a następnie naciśnij F2. Tego klawisza skrótu nie można zmienić w wersji na Maca – i niestety nie działał w ogóle na moim iMacu.
Według bazy wiedzy WhiteSmoke wynika to z niezgodności z macOS 10.9 Mavericks i nowszymi wersjami. Z bazy wiedzy wynika, że zespół oprogramowania pracuje nad rozwiązaniem problemu. W międzyczasie jedynym sposobem sprawdzenia gramatyki na pulpicie komputera Mac jest skopiowanie i wklejenie do aplikacji WhiteSmoke.
Aplikacja Windows wygląda podobnie, choć mniej przestarzała. W przeciwieństwie do wersji na Maca, WhiteSmoke sugeruje zmiany we własnej kopii firmy, co może wskazywać, że lepiej sprawdza się pod kątem błędów. Jednak po bliższym przyjrzeniu się te sugestie są nonsensem.
„Możesz także pisać bezpośrednio w interfejsie WhiteSmoke” nie jest ulepszeniem „Możesz także pisać bezpośrednio w interfejsie WhiteSmoke”, a sugerowane „kliknięcia Zastosuj” lub „kliknij Zastosuj” powodują złą gramatykę, w której oryginalne „kliknij Zastosuj” ” było poprawne.
Wkleiłem dokument testowy i od razu zauważyłem, że nadal sugeruje „strzałkę” dla „błędu”. Jednak tym razem jest obiecujące „Więcej…”, które oferuje dodatkowe sugestie: „wiersz”, „ferro”, „Ferro” i na szczęście „błąd”.
Tym razem zarówno „scena”, jak i „mniej” są skutecznie korygowane.
Oficjalna strona internetowa wskazuje, że wersja dla systemu Windows jest najnowszą wersją WhiteSmoke, więc lepsza wydajność nie jest zaskakująca i mile widziana.
Moje podanie: WhiteSmoke wykrywa błędy ortograficzne i gramatyczne w twoim dokumencie, ale nie zawsze wszystkie. Wersja aplikacji dla systemu Windows poprawiła więcej błędów, ale zdarzały się również fałszywe alarmy. Uważam, że inne narzędzia do sprawdzania gramatyki są bardziej spójne, dokładne i pomocne.
2. Sprawdź pisownię i gramatykę online
WhiteSmoke nie będzie sprawdzać Twojej gramatyki podczas pisania online, ale możesz skopiować i wkleić tekst do ich aplikacji internetowej. To znacząca wada w porównaniu z innymi narzędziami do sprawdzania gramatyki, które podpowiadają podczas pisania na stronach internetowych.
Skopiowałem więc i wkleiłem tekst z e-maila, którego użyłem podczas testowania Ginger Grammar Checker i uzyskałem mieszane wyniki.
WhiteSmoke wychwycił błędną pisownię „Helo” i chciał dodać przecinek na końcu wiersza, ale zostawił mój błąd w pisowni „John”. W zdaniu „Mam nadzieję, że dobrze się czujesz”, wychwycił oczywisty błąd ortograficzny. Jednak przeoczył, że „chmiel” nie jest poprawny w kontekście. Całkowicie pominął błąd gramatyczny z „Robimy” i nie poprawił „na dzień” i „Do widzenia”.
Moje podanie: Brak możliwości sprawdzenia przez WhiteSmoke mojej pisowni i gramatyki na stronie internetowej jest niedogodnością i nie można go porównać z innymi programami do sprawdzania gramatyki, które oferują wtyczki do przeglądarek. Nawet gdy skopiuję i wkleję tekst do aplikacji internetowej, poprawki nie są tak niezawodne, jak w przypadku niektórych innych aplikacji.
3. Zapewnij słownik i tezaurus
Jak dotąd nie byłem pod wrażeniem WhiteSmoke. To się zmieniło, gdy znalazłem jego słownik i tezaurus.
Nawet bez klikania zakładki Słownik u góry ekranu, mogłem uzyskać dostęp do wielu zasobów z głównego okna, przynajmniej w wersji na komputery. Kiedy kliknąłem słowo, pojawiło się wyskakujące menu oferujące:
- wyjaśnienie słowa (chociaż każde testowane przeze mnie słowo nie dało wyników)
- przykłady użycia słowa
- zestaw przymiotników lub przysłówków powszechnie używanych do wzbogacania słowa
- lista synonimów z tezaurusa
- słownikowa definicja słowa
Po kliknięciu synonimu oryginalne słowo zostało zastąpione w tekście, chociaż nie mogłem cofnąć akcji za pomocą skrótu klawiaturowego lub wpisu w menu na moim Macu.
Weźmy za przykład słowo „przeprosiny” w moim tekście. Dostarczono mi trzy przykłady użycia:
- „’Muszę przeprosić, że poprzednia korespondencja nie była oparta na faktach’, powiedziała”.
- „I tym razem firma nie musi przepraszać za nieprzyjemne niespodzianki”.
- „Przepraszamy za wszelkie sugestie przeciwne”.
Zwróć uwagę, że w przykładach zachowano pisownię brytyjską. Zaintrygował mnie fakt, że dla pisowni amerykańskiej podano zupełnie inne przykłady użycia.
W ramach Enrichment powiedziano mi, że mogę używać przysłówków „z poważaniem” lub „pokornie” ze słowem (pisownia amerykańska daje znacznie szerszy wybór przysłówków), a tezaurus wymienia synonimy „żałować”, „przyznać się” i ‘uznawać.’ Słownik wykorzystuje standardowe definicje z bazy danych Uniwersytetu Princeton.
Podczas uzyskiwania dostępu do zakładki Słownik musiałem wpisać słowo, aby je wyszukać. Wyświetlono wpisy z Wordnet English Dictionary, Wordnet English Thesaurus i Wikipedii.
Moje podanie: Uważam, że słownik i tezaurus WordSmoke są dość dobrze zaimplementowane. Podobał mi się widok definicji, synonimów i zwyczajów z głównego ekranu po prostu klikając na słowo.
4. Sprawdź plagiat
Według strony internetowej WhiteSmoke, narzędzie do sprawdzania plagiatu WhiteSmoke porównuje Twój tekst z „miliardami witryn internetowych, aby upewnić się, że Twój tekst jest autentyczny”. Ważne jest, aby Twoja praca była wyjątkowa, niezależnie od tego, czy przekazujesz pracę domową, przesyłasz pracę naukową, czy publikujesz post na blogu.
Aby przetestować narzędzie do sprawdzania plagiatu, wkleiłem kopię roboczą starego artykułu. Pojawił się komunikat o błędzie, który ostrzegał o ograniczeniu WhiteSmoke, o którym nie wiedziałem: do aplikacji Windows można wkleić tylko 10,000 1,500 znaków. Jest to problem, ponieważ zazwyczaj jest to tylko około XNUMX słów, więc będziesz musiał sprawdzać długie dokumenty po jednej sekcji na raz. Ten sam limit obowiązuje podczas wklejania tekstu do sekcji Writer aplikacji.
Wkleiłem więc tekst z krótszego artykułu zawierającego 9,690 znaków i kliknąłem „Sprawdź tekst”. Postęp był lodowaty. Na początku zauważyłem kilka komunikatów o błędach, więc pomyślałem, że może aplikacja się zawiesiła.
Po czterech godzinach sprawdzanie nadal się nie zakończyło, więc na wszelki wypadek ponownie uruchomiłem komputer. Następnie wkleiłem mój 87-wyrazowy dokument testowy z góry do narzędzia do sprawdzania plagiatu WhiteSmoke — tego pełnego celowych błędów.
Byłem zaskoczony, widząc, że większość akapitów mojego bezsensownego dokumentu jest oznaczona na czerwono jako możliwe naruszenie praw autorskich. Oto kilka przykładów:
- „Obsługa Dokumentów Google” jest prawdopodobnie plagiatowana, ponieważ znajduje się na 16,200 XNUMX stronach.
- „Wolę słuchawki z wtyczką” jest prawdopodobnie plagiatowane, ponieważ znajduje się na 6,370 stronach.
- „Interpunkcja” jest prawdopodobnie plagiatowana, ponieważ znajduje się na 13,100,000 XNUMX XNUMX stronach.
Takie raporty wcale nie są pomocne, ponieważ popularne słowa i wyrażenia nie są plagiatami. Przy tak wielu fałszywych alarmach wyobrażam sobie, że trudno byłoby znaleźć przypadki rzeczywistego naruszenia praw autorskich.
Wersja na Maca nie jest obecnie w stanie sprawdzić plagiatu, ale aplikacja internetowa już tak. Wkleiłem do aplikacji internetowej dokument zawierający prawie 5,000 słów i prawie 30,000 23 znaków. W przeciwieństwie do aplikacji Windows zaakceptował to. Znowu czek był powolny: nie skończył się ponad XNUMX godziny później.
Próbowałem krótszego przykładowego dokumentu i otrzymałem te same fałszywe alarmy, co w wersji dla systemu Windows. Aplikacja internetowa nie podaje, na ilu stronach znaleziono zdanie; zawiera jedynie linki do niektórych z nich.
Moje podanie: WhiteSmoke sprawdza Twój tekst, aby sprawdzić, czy istnieje na innych stronach internetowych. Problem polega na tym, że nie rozróżnia powszechnie używanych powiedzeń i uzasadnionych naruszeń praw autorskich. Tak wiele fałszywych trafień jest oznaczonych, że może być więcej pracy niż warto je przesiewać w poszukiwaniu autentycznego plagiatu. Co więcej, wydaje się, że nie jest w stanie sprawdzić dokumentów zawierających więcej niż kilkaset słów, co czyni go nieodpowiednim dla wielu użytkowników, w tym naszych redaktorów TechFewer. Ani Grammarly, ani ProWritingAid nie cierpią na te problemy.
Przyczyny moich ocen recenzji
Skuteczność: 3.5/5
WhiteSmoke ostrzega o wielu problemach z pisownią i gramatyką, ale nie wykrywa ich wszystkich. Chociaż oferuje sprawdzanie plagiatu, tylko bardzo krótkie dokumenty można sprawdzić w rozsądnym czasie, a większość trafień wydaje się być fałszywymi trafieniami.
Cena: 4 / 5
Nikt nie nazwałby WhiteSmoke tanio, ale kosztuje około połowę ceny abonamentu Grammarly Premium. Moja skarga jest taka, że nie możesz wypróbować oprogramowania bez płacenia za cały rok z góry. Nie ma krótszych planów, bezpłatnych planów ani bezpłatnych wersji próbnych.
Łatwość użytkowania: 3.5/5
W przeciwieństwie do innych programów do sprawdzania gramatyki, WhiteSmoke nie ma rozszerzeń przeglądarki internetowej. Oznacza to, że nie będzie sprawdzać pisowni podczas pisania, chyba że korzystasz z aplikacji internetowej lub komputerowej. Gdy już tam jesteś, sugestie są umieszczane nad każdym błędem, a poprawki można wprowadzać jednym kliknięciem.
Wsparcie: 4/5
Oficjalna strona internetowa oferuje wiele filmów instruktażowych. Z pomocą techniczną można się skontaktować za pośrednictwem internetowego systemu zgłoszeń (pomoc telefoniczna jest również dostępna dla subskrybentów WhiteSmoke Desktop Business), a dostępna jest przeszukiwalna baza wiedzy.
Alternatywy dla WhiteSmoke
- Grammarly sprawdza poprawność, przejrzystość, dostarczanie, zaangażowanie i plagiat tekstu za pomocą aplikacji komputerowych (obsługujących Microsoft Word) i wtyczek do przeglądarek (obsługujących Dokumenty Google). Przeczytaj nasze Pełny przegląd.
- ProWritingAid to podobny program do sprawdzania gramatyki, który również obsługuje Scrivener. Przeczytaj nasze Pełny przegląd.
- Sprawdzanie gramatyki imbiru sprawdzi Twoją pisownię i gramatykę w Internecie, na komputerze z systemem Windows lub Mac oraz na urządzeniu z systemem iOS lub Android. Przeczytaj nasze szczegółowa recenzja.
- StylWriter 4 to narzędzie do sprawdzania gramatyki programu Microsoft Word.
- Edytor Hemingway to bezpłatna aplikacja internetowa zaprojektowana, aby pomóc Ci zwiększyć czytelność tekstu.
- Edytor Hemingwaya 3.0 to nowa komputerowa wersja Hemingwaya dla komputerów Mac i Windows.
- Po terminie (bezpłatny do użytku osobistego) identyfikuje potencjalne błędy i oferuje sugestie dotyczące pisania.
Wnioski
Aby zaprezentować profesjonalny obraz, nie możesz sobie pozwolić na wysyłanie e-maili lub dokumentów zawierających błędy ortograficzne i gramatyczne. Niestety, dostrzeżenie ich w twoim piśmie może być trudne, więc potrzebujesz drugiej pary oczu. WhiteSmoke może pomóc. W porównaniu z innymi programami do sprawdzania gramatyki, które testowałem lata temu, działa bardzo dobrze. Ale jak wypada w porównaniu z dzisiejszymi wiodącymi aplikacjami?
Dostępne są aplikacje dla systemów Windows, Mac i online (ale nie dla urządzeń mobilnych). Według oficjalnej strony internetowej WhiteSmoke najnowsza wersja 2020 jest już dostępna dla użytkowników Windows i wkrótce pojawi się na Macu. Aby sprawdzić swoją pracę podczas pisania online, musisz skorzystać z aplikacji internetowej firmy. W przeciwieństwie do innych narzędzi do sprawdzania gramatyki rozszerzenia przeglądarki nie są dostępne.
Byłem zaskoczony, gdy dowiedziałem się, że nie ma darmowego planu ani okresu próbnego. Aby wypróbować aplikację, musiałem zapłacić za cały rok z góry. Możesz zaoszczędzić trochę pieniędzy, jeśli chcesz korzystać tylko z WhiteSmoke online, ale chciałem przetestować go również na komputerze, więc wykupiłem subskrypcję Desktop Premium. Dostępny jest również biznesplan, który dodaje pomoc telefoniczną i rozszerzoną gwarancję.
Oto ceny subskrypcji:
- WhiteSmoke Web (59.95 USD rocznie) działa ze wszystkimi przeglądarkami i zapewnia sprawdzanie gramatyki, sprawdzanie plagiatu i tłumacza.
- WhiteSmoke Desktop Premium (79.95 USD rocznie) działa ze wszystkimi przeglądarkami, Windows i Mac, i dodaje natychmiastową korektę jednym kliknięciem i integrację ze wszystkimi platformami do pisania za pomocą klawisza skrótu.
- WhiteSmoke Desktop Business (137.95 USD/rok) dodaje wsparcie telefoniczne i rozszerzoną gwarancję pobierania.
Te ceny są podane jako 50% zniżki. Nie jest jasne, czy to strategia marketingowa, zniżka za płacenie z rocznym wyprzedzeniem (obecnie nie ma możliwości płacenia za krótszy okres), czy oferta limitowana. E-mail, który otrzymałem od nich, sprawia, że brzmi to jak ten ostatni.
Derniers articles